30/06/18

Okres wakacyjny

Witam serdecznie



Właśnie rozpoczął się okres wakacyjny dla dzieci na pewno, ale również dla niektórych dorosłych, tzw okres urlopowy. Ten post kieruję do rodziców. Dzieci często w czasie wolnym spędzają czas na komputerze czy innych grach internetowych.



Warto się zastanowić jak spędza czas moje dziecko? Czy w sposób dozwolony korzysta z internetu? Czy nie wchodzi na strony dla dorosłych? Warto zwrócić na to uwagę. 



Chodzi również o to żeby dzieci nie podawały swoich szczegółowych informacji o sobie tzn adresu czy nr telefonu, gdyż do końca nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie. Może przedstawiać się jako "piętnastoletnia Basia", a będzie siedział "pięćdziesięcioletni obleśny zboczeniec", który może wykorzystać nasze dziecko.


Warto się zastanowić nad rozrywką dla dzieci. Może dobrze jest zorganizować wspólną zabawę z dziećmi? Kochani nie zostawiajmy dzieci samych sobie w ten wakacyjny czas. Teraz jak nigdy dotąd są zagrożone na niebezpieczeństwo. Pomyślmy o tym kochani. 


Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu. Papa.

25/06/18

Pozdrawiam z Torunia

Witam z Torunia.




Dzisiaj pojechałam do Torunia do firmy w której pracowałam. W ramach rekrutacji. Postanowiłam wrócić do tej firmy ze względu na wspaniałą atmosferę. Druga sprawa w firmie tej człowiek się nie napracuje a można zarobić super pieniądze. Tutaj wiem że pracuję i mimo że jest to praca na etacie można zarobić ładne pieniądze. W firmie stosowana jest stawka godzinowa plus prowizja. Pracuje się od godziny 8-16 więc mam jeszcze czas dla siebie i rodziny. Weekendy są wolne.















Może dosyć o tej firmie. Będąc w Toruniu postanowiłam zrobić kilka zdjęć. Szkoda tylko że pogoda nie dopisała i padało ale kilka zdjęć zrobiłam. Na pościaka nie mam pomysłu. 





Pozdrawiam Was kochani z Torunia. Tymczasem do następnego wpisu. Pa

24/06/18

Gry na Facebooku.

Witam serdecznie.




W moim ostatnim wpisie poruszyłam temat grup na Facebooku. Dzisiaj poruszę temat gier na tym portalu społecznościowym. Zaproszenia do gier też ciągle dostaję. 


Kochani cieszę się, że jesteście, cenię sobie Waszą obecność. Bez Was kochani czytelnicy nie byłoby mojego bloga nie miałabym dla kogo pisać. Chociaż co niektórzy, nie mówię, że wszyscy, wysyłają mi ciągle zaproszenia do gier w które grają. 


Nie gram w gry online, jak i gry ściągnięte na telefon, ponieważ nie mam na to czasu. Dlatego proszę Was kochani jeśli gracie w jakiekolwiek gry nie wysyłacie mi do nich zaproszeń bo to jest irytujące. Strata czasu na to by mnie zainteresować jakąkolwiek grą na Facebooku. Wy możecie sobie grać jeśli macie czas i ochotę. Ja nie mam czasu i ochoty.  


Pozdrawiam i do następnego.

20/06/18

Grupy na Facebooku

Cześć kochani.


Ostatnio popularne stały się grupy na Facebooku, a co za tym idzie zapraszanie znajomych. Ok. Ja rozumiem wszystko, ale  ile można. Zaprasza mnie raz dana osoba do grupy promującej daną markę odzieżową. Nie będę pisać co to za marka, żeby nie robić reklamy. Wracając do zaproszenia po usunięciu go mam zaproszenie ponownie i to od tej samej osoby. Zaczyna mnie to irytować.




 Po dodaniu mojego wpisu na fb, że nie chcę zaproszeń do danych grup jedna z moich znajomych napisała pod nim, że sama zapraszam, a sama mam pretensje. Kochani ja nie wysyłam zaproszeń wszystkich grup jakie się pojawią. Moje zaproszenia to tylko do mojej grupy promującej mojego bloga. Nie wysyłam nikomu zaproszeń do innych grup. Denerwuje mnie to ciągłe zapraszanie więc ja tego nie robię gdyż wiem, że innych też może irytować.





 Wiem też, że reklama jest wszech obecna, ale bez przesady mamy jej dosyć w telewizji, radiu czy internecie to jeszcze na Facebooku. Ktoś może powiedzieć, że Facebook to też internet. No ok to prawda, ale nie wszyscy chcą być w grupach reklamujących dany produkt.





 Moja grupa  wihttps://agnieszkajagoda.blogspot.com/ została utworzona tylko po to by dotrzeć do większej liczby czytelników. Jeśli ktoś nie chce czytać niech nie czyta, a zaproszenie do grupy można usunąć. Moja grupa na Facebooku to nie reklama. To jedynie droga do większej ilości czytelników. 


Kochani dodawajcie swoich znajomych do niej. Z góry dziękuję. 


Pozdrawiam i do następnego wpisu. Papa

12/06/18

Pięć rzeczy, które naprawdę mnie wkurzają.

Witam.



Dzisiaj postanowiłam napisać o tym co mnie wkurza jest tego trochę. Pozwólcie, że je wymienię.


1. Rowerzyści na chodniku. Ci wkurzają mnie okropnie. Jeśli nie ma ścieżki rowerowej można jechać chodnikiem, ale trzeba uważać na pieszych.  Inaczej ma się sprawa gdy tuż obok jest ścieżka rowerowa, a rowerzysta jedzie chodnikiem. Zwrócić mu uwagę, że jedzie chodnikiem, a obok jest trasa przeznaczona do jazdy rowerem to jeszcze ma pretensje, że zwraca mu się uwagę.


2. Kolejna kwestia, która mnie wkurza to psy biegające po osiedlach bez kagańca i bez smyczy. Są to w dodatku agresywne psy i atakują ludzi. Sama byłam świadkiem takiego zdarzenia. Szłam z dziećmi ze sklepu zza bloku wyszedł pies. Mały kundel. Bardzo agresywny. Zaczął atakować mojego syna. Próbowałam go odgonić, ale on atakował jeszcze bardziej. Poszedł jakiś facet złapał go za skórę na karku i coś mu tłumaczył, a potem znów go puścił wolno. Zadzwoniłam na 112 i zgłosiłam sprawę. Przyjechali i jeździli po osiedlu. Nie wiem czy gościa znaleźli. Kochani jak macie czworonogi to zakładajcie im kaganiec i smycz jeśli są agresywne. Chyba lepiej zapobiegać niż leczyć. Co będzie jak  taki agresywny pies kogoś ugryzie?


3. Psie kupy na trawnikach. Kolejna sprawa, która nie daje mi spokoju. Tak ciężko jest posprzątać po swoim pupilu? Pies sam po sobie nie sprzątnie. Ktoś musi to za niego zrobić niestety.
4. Małolaty które wiedzą co jest najlepsze dla ich rodziców. Znam taką jedną małolatę, której wydaje się, że wie co jest najlepsze dla jej matki. Za wszelką cenę próbuje ułożyć życie matce. Każdy partner matki jest zły. Czy to dzieci wybierają rodzicom partnerów życiowych? Czy rodzic nie może być szczęśliwy? Czy liczy się tylko szczęście dziecka? Może warto zastanowić się nad tym kochani młodzi. Może wasz rodzic całe życie Wam poświęca żeby zaspokoić wasze potrzeby? Czasami warto się zastanowić nad tym czy mój rodzic nie musi być szczęśliwy?


5. Fałszywy przyjaciel. To piąta rzecz, która mnie wkurza. Wszystko jest ładnie pięknie gdy wszystko się układa. Wtedy fałszywy przyjaciel jest z nami. Czasami nawet wchodzi nam w dupę. Mieliście tak? Inaczej ma się sprawa gdy pojawi się problem. Okazuje się kto zasługuje na miano przyjaciela, a kto nie. Znam przypadek z życia wzięty młody chłopak oskarżony o gwałt przez byłą dziewczynę. Ci najwięksi przyjaciele, którzy się za nich uważali uwierzyli jej. Jego pogrążyli. Skazali go zanim został skazany przez sąd. Naszczęście sąd go uniewinnił bo nie było dowodów. Sprawa ta pokazała kto jest jego przyjacielem, a były to nie liczne osoby.


Kochani to pięć rzeczy, które naprawdę mnie wkurzają. Pozdrawiam kończę bo ostatnio się rozpisuję. Pa kochani do następnego wpisu.

08/06/18

Szejk zamiast kawy? Zdecydowanie wolę kawę!

Hej kochani.




Dzisiaj poruszę temat kolejnej firmy poznanej mi niedawno na fb. Ta też reklamuje jakieś suplementy diety. Masakra. Ponoć za reklamę można naprawdę dużo zarobić. Nie płacą w złotówkach a w dolarach. Normalnie w szoku jestem. Jaki normalny człowiek rzuci pewną pracę na etacie dla niepewnego biznesu z jakąś firmą z internetu. Ja zdecydowanie wolę pracę na etacie a nie taką przez internet.



Dowiedziałam się ostatnio, że pracując w tej właśnie firmie trzeba zgłosić działalność gospodarczą i zarabiać. Żeby taką działalność założyć trzeba mieć szmal. Działalność gospodarcza to wcale nie taka prosta sprawa. Trzeba załatwić urząd skarbowy i ubezpieczenia firmy. To wszystko kosztuje. Już wolałabym założyć pewny biznes. Jechać gdzieś do hurtowni kupić sprawdzony towar a nie coś co mnie wcale nie przekonuje. Może i jestem dziwna inna, ale mówi się trudno. Ciężko mnie do czegokolwiek przekonać, ale jestem jaka jestem. Każdy z nas ma wolną wolę. Każdy decyduje sam.. Ja do jakiś szejków czy nie wiadomo czego tzw produktów z internetu nie dam się przekonać. Z rana to ja wolę porządną dawkę kofeiny bo jeśli nie wypije kawy zdycham dosłownie.
Nie wiem jak wy ale ja zdecydowanie wolę kawę i pracę na etacie.


Jestem konsultantką oriflame i nie wciskam moich kosmetyków klientkom. Chcą kupują nie chcą nie kupują. Nie chwalę się ile zarabiam na kosmetykach to moja sprawa. Nie muszę afiszować się na Facebooku że dzisiaj zrobiłam tyle i tyle. To jest moja indywidualna sprawa. Firma jest tak znana, że nie muszę jej reklamować. O firmie zija prawie żaden mój znajomy nie słyszał.
Kochani wybaczcie że dzisiaj troszeczkę przynudziłam, ale komentarze typu ile się zarabia w firmie zija ( nie mylić z ziaja) masakra. Strasznie to wnerwiające jest.





 Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za to bezsensu pisanie. Pa kochani do następnego wpisu.

Park Staromiejski zwany też Parkiem Śledzia

Witam w poprzednim wpisie pisałam że przedstawię wam Park Poniatowskiego ale nastąpiła zmiana planów.  Dzisiaj napisze coś na temat Parku St...