Witajcie
Kiedyś ktoś mnie zapytał skąd na świecie jest tyle zła. Szczerze mówiąc też mnie to kiedyś zastanawiało. Zaczęłam szukać odpowiedzi. Przeczytałam wiele książek na temat zła na świecie. Nic nie znalazłam. Według tych książek człowiek od początku był zły, a to co się dzieje na świecie to kara od Boga. Nasuwa się więc pytanie czy Bóg jest tak niemiłosierny by za wszystko nas karać?
Poszukując odpowiedzi na to pytanie natknęłam się przez przypadek na katolickie wydanie pisma świetego. Dowiedziałam się analizując je, że Bóg wcale nie jest taki zły jak przestawiają go niektóre religie świata. Przeczytałam ,że jest on kochającym Bogiem , że kocha ludzi i bardzo cierpi gdy ludzie cierpią. Nasuwa się pytanie: Skoro Bóg kocha naród ludzki to czemu dopuszcza cierpienia?
Na to pytanie też znalazłam odpowiedź w piśmie świętym. Na początku Bóg stworzył piękny ogród Eden jak czytamy w pierwszej księdze Mojżeszowej ( w innych przekładach występuje też jako Rodzaju jest pierwsza księga Biblii ) i tam umieścił człowieka. Adama i Ewę. Mieli oni żyć w tym pięknym ogrodzie zaludniać ziemię i prowadzić szczęśliwe życie . Jak wszyscy wiemy dostali oni zakaz spożywania owocu, który był w środku ogrodu gdyż gdy to zrobią skończy się to dla nich tragicznie. Zestarzeją się umrą. Gdyby Adam i Ewa posłuchali nakazu Boga napewno nasze życie wyglądałoby inaczej. Niestety pierwsza para ludzka miała w nosie to co powiedział do nich ich stwórca. Złamała prawo Boże i my do dziś ponosimy tego konsekwencje. W liście Pawła do Rzymian można przeczytać „ przez jednego człowieka grzech wszedł na świat „ .
Gdyby Adam nie zgrzeszył nasze życie byłoby ciekawsze, satysfakcjonujące, napewno szczęśliwsze. Nikt z nas nie bałby się, że zachoruje na koronawirusa. Co za tym idzie nie cierpieli byśmy. Życie ludzkie też napewno byłoby inne. Jestem pewna, że każdy człowiek tęskni gdzieś w pod świadomości za takim życiem gdzie nie wojen, głodu, bólu czy śmierci. Czy takie życie jest możliwe?
Kochani czytelnicy zostawiam Was teraz i do następnego wpisu. Pomyślcie trochę o tym. Jak wyglądałoby nasze życie gdyby pierwsza para ludzka okazała posłuszeństwo Bogu? Czy nie fajnie byłoby żyć w świecie wolnym od cierpień?
