Pomyśl o zwierzętach

Cześć kochani W porzednim wpisie pisałam, że przybliżę Wam trochę miasto, w którym mieszkam, ale dzisiaj Sylwester i zmieniłamzdanie. Tak kochani Sylwester dzień huków i wystrzałów. Chociaż inny niż zawsze. Pod panowaniem pandemii koronawirusa.

Ten rok przejdzie do historii, ale nie o tym chcę pisać. Chodzi mi o nasze biedne zwierzęta. Psy, koty i inne.

Pamiętajmy, że huk perad szkodzi naszym zwierzętom. Jednak najbardziej narazone są zwierzęta w lesie. Nikt o nie zadba. Takie wystraszone zwierzę jest zagrożeniem dla siebie i innych. Jak rówież dla nas kierowców. Pomyślmy o nich.

POMYŚLMY JAKIE TO MOŻE BYĆ ZAGROŻENIE GDY TAKIE WYSTRASZONE ZWIERZĘ WYSKOCZY NAM PRZED MASKĘ!!!! JAKIE MOŻE MIEĆ SKUTKI ZDERZENIE Z ŁOSIEM CZY JELENIEM?

Nie bądźmy egoistami. Nie myślmy tylko o sobie!!! Kochani konczę życzę wszystkim spokojnej nocy. Do następnego wpisu.

Nowy pomysł na wpisy na blogu.

Witam kochani czytelnicy. Są takie momenty,że dosłownie nie wiem o czym pisać. Kiedyś tak siedziałam i myślałam i nadunął mi się pomysł,że przybliżę Wam historię niektórych miejsc w Polsce.

Na pierwszy ogień rzuciłam Łódź. Czemu Łódź? Tutaj mieszkam i zawsze mogę gdzieś dojechać i zrobić kilka fotek. Kolejnym miastem w Polsce będzie mój rodzinny Włocławek. Może nie jest zbyt znanym miastem,ale również swoją histirię i atrakcje.

Zauwazyłam,że gdy pada nazwa miasta Włocławek to nie każdy je kojarzy. Wszystko się wyjaśnia gdy padnie nazwa włocławkiej drużyny koszykarskiej. ANVIL-WŁOCŁAWEK.

Dziś byłoby na tyle żeby Was nie zadręczać, a od kolejnego wpisu na blogu ptzybliżę Wan miasto, w którym mieszkam czyli Łódź.

Pa kochani czytelnicy i do następnego wpisu. w w

Tolerancja

Cześć kochani czytelnicy dzisiaj trochę o tolerancji.

Czy w Polsce są ludzie tolerancyjni? Ostatnio głośno jest o kobietach, które protestują ponieważ chcą mieć wybór. Ja się pytam w czym? W zabijaniu schorowanych dzieci? Pytanie do Was kochane panie gdyby to Wasi rodzice mieli wybór, o który Wy tak zajadle walczycie i postanowiły,że Was usuną? Proste nie byłoby Was nie przeżyłybyście tych wszystkich pięknych chwil jakie przeżyłyście w swoim życiu. Po prostu by Was nie było. Nie o tym jednak ma być ten wpis. Kiedyś pod jednym wpisem na facebooku napisałam,że gdyby przyszło mi urodzić chore dziecko urodziłabym je gdyż dziecko na swiat się nie prosi i nie zasługuje by je zabijać. Jedna urażona osoba odpisała,że w naszym kraju nie szanuje się inności a tymbardziej upośledzonych dzieci. Po przeanalizowaniu jej komentarza zastanowiło mnie to,że mam zakceptować LGBT bo to jest inność. Mam taką teraz refleksję jak ta osoba rozumie tolerancję jak to nazwała upośledzone dzieci. Moim zdaniem jeśli je toleruję nie zabijam. Ja tak rozumiem tolerancję w stosunku do takich dzieci. Toleruję je takimi jakimi są. Nie zabijam tylko z tego powodu,że lekarz powie mi,że mają jakiś tam zespół czy schorzenie. Nie ważne,że umrze zaraz po porodzie. Dla naprawdę kochającej matki dziecko jest dzieckiem i nie ważne jest czy jest ono chore czy zdrowe. Kochająca matka jest gotowa na wszyskie poswięcenia dla swojego dziecka.

Zastanawiam się czy Polska to kraj tolerancyjny? Dzlaczego? Odpowiedź jest prosta. Każą nam tolerować LGBT, a nie toleruje się niektórych wyznań. Czemu? Bo są inne. Tak kochani. Są inni. Często mają inne poglądy. Ja jestem osobą tolerancyjną. Toleruję wiele rzeczy. Nigdy jednak nie zaakceptuję osób tej samej płci jako pary. Kiedyś ktoś mnie zapytał co bym zrobiła gdyby mój syn czy córka oznajmili mi,że są chomo? Wiedzą,że bym tego nie zaakceptowała. Są wychowani w takich wartościach,że rodzina to mężczyzna i kobieta i ewentuanie dzieci a nie jakieś zboczenia które potępione są w Piśmie Świetym. Czytam regularnie Pismo Świete wierzę w Boga i wiem co jest dla niego obrzydliwością. Bóg brzydzi się homoseksualmem. Pozdrawiam i życzę Wam kochani wszystkiego dobrego i błogosławiestwa Bożego gdyż przyda się ono nam wszystkim w czsach pandemii.

Czy ludzie we wszystkim muszą się zgadzać?

Witam kochani.

Dzisiaj poruszę kwestię aborcji. Chcę Wam powiedzieć, że dodając wpisy na facebooku wyrażiłam swoje zadania. Nie chę nikomu nic narzucać. Każdy ma swoje zdanie. Każdy ma prawo wyrazić swoje poglądy. Czemu uważam,że życie jest święte? Zostałam wychowana w rodzinie bardzo wierzącej. Uczono mnie jak Bóg zapartuje się na ludzkie życie. Nadal czytam Pismo Święte. Znam pogląd Boga na życie. Dla Boga jest ono świetością.

Nie chodzi tu jednak teraz o to co ja uważam o aborcji. Raczej o to,że nie wszystkim moje zdanie się podoba. Dla mnie to dziwne,ale prawdziwe. Miałam na facebooku kilku znajomych, którzy po tym jak wrzuciałam na mój profil na facebooku kilka filmików i zdjęć na temat aborcji usunęło mnie ze znajomych. Nasuwa mi się pyranie: czy muszę mieć takie samo zdanie jak inni? Czy nie mogę mieć innego zdania? Nietórzy z Was mogą pomyśleć,że jestem za dominującą partią w Polsce. Otóż nie. Nie jestem za żadną partią polityczną. Nigdy nie byłam na wyborach i nie głosowałam na żadnego polityka. To moja osobista decyzja. Żaden polityk nie jest wstanie zaprowadzić pokoju na świecie.

Kochani czy ludzie muszą się we wszystkim zgadzać?
Do natępnego wpisu. Pa

Aborcja czy to jakieś rozwiązanie ?

Witam ostatnio dużo sie mówi na temat aborcji. Czym jest anorcja każdy z nas wie więc pisać nie będę. Chcę tu raczej poruszyć kilka spraw na które jak się niektórym wydaje aborcja jest rozwiązaniem. Ciężka choroba genetyczna płodu, czy chociażby gwałt. Ok decyzja o aborcji przychodzi szybko. Tylko czasami mogą pojawić się wyrzuty sumienia. Tak kochani wyrzuty sumienia.

Znam dwie dziewczyny właściwie to już dojrzałe kobiety. Obie zostały zgwałcone na jednej imrezie przez grupę chłopaków. Masakryczna sytuacja. Jedna z nich usunęła ciążę ponieważ nie chciała dziecka z gwałtu. Druga z nich urodziła dziecko, mimo że nie umiała zaakceptować tego dziecka jak twierdzi czuła do nie wstręt, odrazę. Urodziła dziewczynkę. Na początku było jej ciężko. Zero wsparcia ze strony ojca,ale postanowiła ją wychować mimo że nie wiedziała kto jest ojcem dziecka. Nigdy go bliżej nie poznała i nie miała okazji nigdy więcej spotkać. Dzisiaj dziewczynka ma dwadziescia dwa lata. Wyrosła na piekną kobietę.

Pierwsza z tych kobiet jak wsponiałam powyżej usunęła ciążę była szczęśliwa. Po latach jak obserwowała jak dorasta córka koleżanki. Obudziło się niej poczucie winy,ale na wszystko było zapóźno. Klamka zapadła nie było odwrotu. Druga kwestia, która jest ostatnio na piedestale. Aborcja gdy dziecko ma poważną wadę. Matka, która kocha dziecko ciężko podjąć jej decyzję. Ogłądam wiadomosci i śledzę to co się dzieje. Jakiś czas temu przeżyłam wstrząs ciąża w późnym wieku miałam trzydziesci dziewieć lat. Do ósmego tygodnia ciąży wszystko było ok. Właściwie tak się wszystkim wydawało. Usg w ósmym tygodniu ciąży okazało się, że ciąża jest martwa. Dziecko zmarło w czwartym tygodniu. Kilka dni póżniej poroniłam. Bólu nie da się opisać. Ta strata dziecka bardzo mnie zabolała. Boli do dzisiaj. Nie umiałabym tak po prostu usunąć ciąży. To nie my dajemy dziecku życia i nie my powinniśmy mu je odbierać. Moje diecko się nie urodziło nigdy nie dowiem czemu.

Skończę ten wpis. Nie chcę nikogo oceniać. To się dzieje to absurd. Pozdrawiam Was kochani życzę wszystkiego dobrego

Spotkanie reklamowe Philipaka

Witam. Dzisiaj kochani poruszę temat czegoś co miało moejsce jakiś czas temu. Otóż byłam zaproszona na spotkanie reklamowe Philipiaka. Taka tam niczego pogadanka o zdrowym stylu życia, a przy okazji reklama ich produktów. Niby nic,a jednk.

Co mnie zszokowało na tym spotkaniu? Hamskie zachowanie prowadzącego. Te jego głupie pytania typu"Macie takie garnki? A chcecie mieć?" i odpowiedzi"To sobie kupcie." Zero szacunku do starszych osób, a było ich dużo więcej niż młodych.

Co Wy kochani myślicie o zachowaniu tego młodego człowieka? Czy tak powinien zachowywać się człowiek, który chce zareklamować jakiś produkt i go sprzedać? Mnie to nie przekonało wręcz przeciwnie zniechęciło do danej firmy.

Pozdrawiam i życzę słodkich snów do następnego wpisu. Papa kochani.

„ Paleta marzeń” - Małgorzaty Falkowskiej nr 3

Cześć kochani dzisiaj kolejna napiszę coś o trzeciej cześc przygód Alka i Magdy.

Nie będę się jednak rozpisywać.Powiem Wam tylko,że Magda zrobi coś co sprawi,że Alek nie będzie już chciał mieszkać w Toruniu.

Co zrobi Magda? O tym kochani dowiecie się z kolejnej książki mojej ulubionej pisarki Małgorzaty Falkowskiej. Tytuł tej książki to "Paleta marzeń - na zawsze razem". Polecam tą książkę na długie jesienne wieczory,a autorkę książki pozdrawiam i gratuluję talentu.

„Paleta marzeń „ - Małgorzaty Fiałkowskiej część druga

Witam kochani

Dzisiaj kochani czytelnicy recenzja kolejnej części drugiej już części losów Alka i Magdy mojej ulubionej pisarki Małgosi Falkowskiej.

Książka ta to "Paleta marzeń". W drugiej części Alek i Magda wyjeżdzają do Łodzi. Magda zaczyna tu stiudia, Alek maluje na jednej z łodzkich ulic Piotrkowskiej. Pewnego dnia dostaje zlecenie namalowania tesciów zaprzyjaźnej osoby, że zapomina odebrać małą Polę z przedszkola. Gdy Magda idzie po córkę okazuje się, że odebrał ją ojciec. Jest zła na ukochanego,że nie poiformował jej,że nie poiformował jej o odebraniu córki z przedszkola. Okazało się, że Alek tego nie zrobił. Ślad prowadzi do ojca dziewczynki Marcina to on ją odebrał i uprowadził do Torunia. Alek i Magda szybko się pakują i wyjeżdzają do Torunia by wyjaśnić sprawę z byłym meżęm Magdy.

Gdy poraz drugi Pola zostaje porwana podejrzenie pada na Marcina, ale tym razem to nie on. Kto porwał małą Polę? Dowiecie się czytając drugą część "Palety marzeń". Pozdrawiam i polecam książkę oraz pozdrawiam autorkę Małgorzatę Falkowską.

SGP-GROUP. Agencja pracy

Witam

Dzisiaj wpis na temat łódzkiej agencji pracy która ma swoją siedzibę w Łodzi na pl. Reymonta. W firmie tej pracują ludzie którzy mają za nic pracowników. Czemu tak piszę? Otóż piszę tak, ponieważ jakiś czas temu rozmawiałam z dziewczyną, która była zatrudniona przez wymienioną wyżej agencję w jednej z łódzkich firm.

Koleżanka zatrudniona była na umowę zlecenie. Pracowała ok trzech miesięcy. Po trzech miesiącach otrzymała SMS że ma nie przychodzić do pracy gdyż rozwiązują umowę z nią. Dziewczyna była zaskoczona takim podejściem do pracownika. Rozwiązanie umowy przez SMS. Koleżanka długo szukała odpowiedzi na pytanie „ Czemu zostałam zwolniona?” .

Jakiś czas później dowiedziała się co było przyczyną jej zwolnienia. Na jej konto i wypłatę wszedł komornik. Agencja nie poinformowała jej. Tak porostu ją zwolniono. Czy tak postępuje się z pracownikiem. Czy nie powinni poinformować pracownika o zajęciu komorniczym? Do tej pory nie powiedzieli dziewczynie czemu nie pracuje w ich firmie.

Pozdrawiam i życzę wszystkim czytelnikom wszystkiego co najlepsze .

„Paleta marzeń”książka Małgorzaty Falkowskiej-polecam

Cześć kochani dzisiaj kolejna recenzja książki, którą jakiś czas temu czytałam. Chodzi o książkę młodej pisarki z Torunia Małgorzaty Falkowskiej.

Książka „ Paleta marzeń „ opowiada o losach ulicznego malarza Alka i Magdy. Magda jest matką Poli. Po rozwodzie z mężem sama ją wychowuje. Pewnego dnia losy Alka, Magdy i Poli krzyżują się przez jeden obraz, który pewnego dnia namalował Alek. Główni bohaterowie spotykają się na sali sądowej.

Jak potoczą się losy Alka, Magdy i Poli dowiecie się czytając książkę Małgorzaty Falkowskiej pt. „ Paleta marzeń”. Książka bardzo interesująca, dobrze napisana. Ja osobiście ją polecam. Warto ją dodać do swojej domowej biblioteki.

Na dziś kochani to wszystko. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Do następnego wpisu.

Topienie Marzanny -recenzja

Witam dzisiaj na blogu recenzja książki którą jakiś czas temu przeczytałam. Tytuł książki to „ Topienie Marzanny” - nie chodzi tu o kukłę paloną i wrzucaną do rzeki 21marca by powitać wiosnę a pożegnać zimę.

„ Topienie Marzanny” to opiewać o rodzinie , która szuka winnego śmierci staruszki. Oskarżają się siebie nawzajem. Było wielu chętnych na spadek staruszki.

Kto jest winny? Dlaczego umarła staruszka? Jaka była przyczyna śmierci? Dowiecie się czytając książkę „ Topienie Marzanny”.

Jeśli o mnie chodzi książka bardzo interesująca do końca trzyma w napięciu. Polecam. Do następnego wpisu. Pozdrawiam

Właściciel kamienicy bez serca

Cześć kochani.

Dzisiaj poruszę temat, który mnie sfrustrował. Otóż tuż przed wyjściem oglądałam reportaż Uwagi na  TVN. Starsze małżeństwo otrzymało nakaz eksmisji. Mieli się wyprowadzić bo jak twierdzi właściciel mieszkania zajęli je bezprawnie. Lokatorzy Ci nie wyszli to ów właściciel wtargnął do mieszkania i zdemolował je. Odłączył prąd, wodę i gaz.

Czy tak postępuje normalny człowiek? Czy tak można robić z lokatorami?  W jakim kraju my żyjemy?

Kochani odpowiedzcie sobie sami na te pytania. Mi brakuje słów. Do następnego wpisu.

Skąd na świecie tyle zła ?

Witajcie


Kiedyś ktoś mnie zapytał skąd na świecie jest tyle zła. Szczerze mówiąc też mnie to kiedyś zastanawiało. Zaczęłam szukać odpowiedzi. Przeczytałam wiele książek na temat zła na świecie. Nic nie znalazłam. Według tych książek człowiek od początku był zły, a to co się dzieje na świecie to kara od Boga. Nasuwa się więc pytanie czy Bóg jest tak niemiłosierny by za wszystko nas karać?

Poszukując odpowiedzi na to pytanie natknęłam się przez przypadek na katolickie wydanie pisma świetego. Dowiedziałam się analizując je, że Bóg wcale nie jest taki zły jak przestawiają go niektóre religie świata. Przeczytałam ,że jest on kochającym Bogiem , że kocha ludzi i bardzo cierpi gdy ludzie cierpią. Nasuwa się pytanie:  Skoro Bóg kocha naród ludzki to czemu dopuszcza cierpienia?

Na to pytanie też znalazłam odpowiedź w piśmie świętym. Na początku Bóg stworzył piękny ogród Eden jak czytamy w pierwszej księdze Mojżeszowej ( w innych przekładach występuje też jako Rodzaju jest pierwsza księga Biblii ) i tam umieścił człowieka. Adama i Ewę. Mieli oni żyć w tym pięknym ogrodzie zaludniać ziemię i prowadzić szczęśliwe życie . Jak wszyscy wiemy dostali oni zakaz spożywania owocu, który był w środku ogrodu gdyż gdy to zrobią skończy się to dla nich tragicznie. Zestarzeją się umrą. Gdyby Adam i Ewa posłuchali nakazu Boga napewno nasze życie wyglądałoby inaczej. Niestety pierwsza para ludzka miała w nosie to co powiedział do nich ich stwórca. Złamała prawo Boże i my do dziś ponosimy tego konsekwencje. W liście Pawła do Rzymian  można przeczytać „ przez jednego człowieka grzech wszedł na świat „ .

Gdyby Adam nie zgrzeszył nasze życie byłoby ciekawsze, satysfakcjonujące, napewno szczęśliwsze. Nikt z nas nie bałby się, że zachoruje na koronawirusa. Co za tym idzie nie cierpieli byśmy. Życie ludzkie też napewno byłoby inne. Jestem pewna, że każdy człowiek tęskni gdzieś w pod świadomości za takim życiem gdzie nie wojen, głodu, bólu czy śmierci. Czy takie życie jest możliwe?


Kochani czytelnicy zostawiam Was teraz i do następnego wpisu. Pomyślcie trochę o tym. Jak wyglądałoby nasze życie gdyby pierwsza para ludzka okazała posłuszeństwo Bogu? Czy nie fajnie byłoby żyć w świecie wolnym od cierpień?