28/01/18

Nadopiekuńcze matki.

Witam kochani.





Dzisiaj poruszę temat nadopiekuńczych matek. Żyjemy w takim świecie,że zdarzają takie mamusie, które są bardzo zaborcze jeśli chodzi o ich synów. Znam kilka takich mam. Walczą o uczucia synów. Potrafią to nawet robić z żonami synów. Niektóre są nawet zdolne do tego by szpiegować aby znaleźć haka na wybrankę syna. Mi się wydaje że przesadzają takie matki. Skoro syn jest pełnoletni i chce ułożyć sobie życie to on wybiera sobie kandydatkę na żonę. Nie robią tego jego rodzice.


 Też jestem matką, też mam syna ale na pewno nie będę taką zazdrosną mamuśką. To chora sytuacja jest.


 Mam nadzieję tylko że Ci mężczyźni, którzy są w takiej sytuacji udowodnią, że nie są maminsynkami. Pozdrawiam serdecznie wszystkich mężczyzn w takiej sytuacji i walczcie kochani. O prawdziwe uczucie warto.





Na dziś kończę i do następnego wpisu. Papa

27/01/18

Co wybrać? Ukochaną osobę czy rodzinę?

Witajcie kochani!

Jak już nie raz zauważyliście poruszam tematy, które najbardziej mnie nurtujące. Ostatnio są to stosunki damsko - męskie. Miłość, uczucia i te sprawy.


W dzisiejszym wpisie zadaje sobie pytanie : Co wybrać ukochaną osobę czy rodzinę? Oto jest pytanie. Trudny wybór. Wiadomo!


 Kocha się rodzinę i kocha się tą osobę, z którą chcę się spędzić resztę życia. Niby chcesz być z ukochaną osobą wszystko planujesz dopinasz na ostatni guzik. I co? Ryps! Wszystko się sypie, bo ktoś z Twoich znajomych lub bliskich nie akceptuje Twojego wyboru. I co robić? Kogo wybrać? Stoisz pod ścianą i myślisz. Kogo kocham bardziej. To strasznie trudny wybór. Nie masz wyjścia musisz wybrać.


 Nie ważne jakiego wyboru dokonasz ktoś będzie cierpiał. Nie myśl o innych. Myśl o sobie to Twoje życie. Czy rodzina myśli co czujesz gdy oznajmiają Ci, że nie akceptują Twojego narzeczonego czy narzeczonej? Nie oni chcą żebyś zrobił to co oni chcą.


 Często nawet ktoś z rodziny mówi Ci " albo ona albo ja" to chore tak nie może być. Kochasz walcz! Nie poddawaj się! Liczy się Twoje szczęście nie rodziny. Pamiętaj oni za Ciebie życia nie przeżyją.


Teraz już kończę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do następnego wpisu. Papa.

23/01/18

Hejt coraz bardziej popularny

Witam kochani.


Dzisiaj poruszę temat hejtu. Jak sami pewnie zauważyliście stał się ostatnimi czasy bardzo popularny. Czy to w świecie rozrywki czy polityki czy nawet wśród zwykłych ludzi nie powiązanych z żadna dziedziną życia.


 Zastanawiam się niekiedy czemu tak jest? Czy my ludzie nie umiemy żyć normalnie ze sobą w zgodzie? Czy jeden drugiego musi musi dołować poniżać itp. 


Mąż żonę żona męża nawet dzieci teraz nie mają szacunku do rodziców. Kiedyś popularną formą poniżania były słowa skierowane do danej osoby. Teraz robi się to w internecie na portalach społecznościowych. Im więcej osób to widzi tym lepiej. Chore to wszystko.





 Mi osobiście hejt nie przeszkadza. Po mnie spływa to jak po kaczce. Są jednak osoby które są wrażliwe na hejt. Bardzo się przejmują tym co mówią i myślą o nich inni. Często takie wyzywanie w sieci może doprowadzić do tragedii

. Zanim coś do kogoś napiszemy obraźliwego warto się zastanowić jak ja bym się czuł/a gdyby mnie ktoś obrażał publicznie na forum jakiegoś portalu społecznościowego.


 To by było na tyle. Teraz już kochani uciekam. Życzę wam wszystkiego dobrego i do następnego.

21/01/18

Wścipstwo! Głupia cecha

Witam.


Dzisiaj poruszę temat wścipstwa. Zapewne wielu z was się z tym spotkało. No właśnie ja też. 

Przegląda mój profil na Facebooku pewna osoba i tego co przeczyta robi sensację. Masakra! Co mnie interesuje życie innych ludzi. Luzik śledzę na Facebooku moich znajomych tak jak oni śledzą moje wpisy ale nie robię z tego sensacji. Każdy ma prawo publikować co chce. To samo jest z moim kontem na olx to moja sprawa co sprzedaje i kupuję. A ta osoba rozgłasza wszem i wobec co ja kupuję. Nie wiem jak wchodzi na moje konto na olx ale czyta moje wiadomości. Szok! 









W głowie mi się nie mieści jak można być tak bezczelnym. Spotkaliście się z takim wścibstwem? Co wy byście kochani zrobili z takim zachowaniem? Ja szczerze mówiąc nie wiem. Niech ta osoba się cieszy że wyćwiczyłam w sobie taką cechę jak panowanie nad sobą. Ci którzy mnie znają z wczesnych lat szkolnych wiedzą że różnie z panowaniem u mnie bywało.


 Pozdrawiam serdecznie wszystkich moich znajomych ze szkoły podstawowej szkoły zawodowej i LO oraz wszystkich moich czytelników. Kocham was i dziękuję że jesteście ze mną. Do następnego wpisu. Pa

10/01/18

" Wielkie oczy"

Witam kochani.


Dzisiaj poruszę temat filmu który ostatnio oglądałam. " Wielkie oczy" bo nim mowa to film biograficzny opowiada historię malarki Margaret Kaene. Żyła w cieniu męża zastraszona. Bała się mówić. Jej mąż chodzący sadysta. Wykorzystywał jej talent do zarabiania pieniędzy. Ona malowała obrazy a on podpisywał się swoim nazwiskiem i kosił szmal. Biedna Margaret się go bała i nie robiła z tym nic. Na każdym obrazie były dzieci z wielkimi oczami.


 Pewnego dnia krytyk sztuki wypowiedział się na temat jednego z obrazów że to kicz, tandeta itp. W męża naszej bohaterki wstąpił demon. Chciał Margaret i jej córkę spalić żywcem w pracowni malarskiej wrzucając zapalone zapałki przez dziurkę od klucza. Na szczęście udało się im uciec. Uciekły na Hawaje. Tam Margaret zaczęła rozmawiać ze Świadkami Jehowy. Uświadomiła sobie poznając prawdę że czciciele Jehowy muszą mówić prawdę. Otrząsnęła się z traumy i zaczęła mówić. Powiedziała że to ona namalowała " Wielkie oczy". Oczywiście jej mąż upierał się że to on jest autorem. Sędzia żeby rozstrzygnąć spór kazał namalować im obraz. Oczywiście Margaret namalowała piękny obraz dziecka z dużymi oczami a jej mąż nie wziął nawet pędzla do ręki. Wygrała sprawę. Taki był z niego malarz.



 Film jest godny polecenia. Naprawdę warto go zobaczyć. 



Tak na marginesie to już wyczytałam w internecie w internecie. Margaret wraz z córką w 1972 wzięły udział w zgromadzeniu Świadków Jehowy pt. " Panowanie Boskie". Zostały na ochrzczone. 


To by było na tyle. Życzę wam wszystkim tego co najlepsze. Do następnego wpisu. Papa kochani. Pozdrawiam serdecznie dziękuję za to że jesteście.

Park Staromiejski zwany też Parkiem Śledzia

Witam w poprzednim wpisie pisałam że przedstawię wam Park Poniatowskiego ale nastąpiła zmiana planów.  Dzisiaj napisze coś na temat Parku St...