Witam.
Miłość piękna sprawa. Można się zakochać i nie być kochanym. Można też kochać i być szczęśliwym wbrew woli innych.
Tytuł dzisiejszego posta " Miłość pod kontrolą rodziny" gdyż nie każdy może być szczęśliwy tak jak chce. Często rodzina nie akceptuje wyborów zakochanej pary. Nie rozumiem czegoś takiego. Najgorsze jest to że dwoje ludzi dorosłych ludzi chce być razem. Założyć rodzinę. To się nie liczy. W jednym przypadku rodzice nie akceptują wyboru syna w innym przypadku dzieci nie akceptują wyboru matki. Jak żyć? Próbować dalej układać sobię życie? Czy może zakończyć to wszystko? Bo tego właśnie chce rodzina.
" Zakończ to. Jak się zakochałeś to się odkochasz" tak mówią. Dobrze wiedzą że to nie jest takie łatwe gdy się człowiek naprawdę zakocha. Uczucia to nie zapałka, że zgasną gdy dmuchniemy.
Kiedyś uważałam miłość za stratę czasu teraz już wiem że to wspaniałe uczucie o które warto walczyć z, całym światem. Nie ważne co mówią i twierdzą inni. Nawet jeśli rodzina nie akceptuje waszych wyborów pamiętajcie że to Wy wybieracie sobie partnera małżeńskiego nie rodzice czy dzieci. To wy z nim/ z nią spędzicie resztę życia nie rodzina. Jeśli wiesz że to właśnie ta osoba WALCZ O NIĄ I NIE PODDAWAJ SIĘ. Bo może się okazać że DRUGIEJ SZANSY NIE BĘDZIE. Życzę wszystkim wszystkiego dobrego i podejmowania tylko tych dobrych decyzji.
Do następnego wpisu kochani. Pa