23/03/23
Jaka jest wola Boga i czego wymaga od nas Bóg?
20/03/23
Co trzeba zrobić żeby żyć w raju obiecanym przez Boga?
19/03/23
Czy Bóg w nieskończoność będzie tolerować zło?
13/03/23
Czy Bóg chciał takiego świata?
11/03/23
Świat pogrążony w haosie
08/03/23
Zaszufladkowane cd
Czułymi słówkami mnie kupiłeś
Królewno do mnie mnie mówiłeś
Dziś moje serce tęskni
Bo tak bardzo Ciebie kocha
Obok mnie nie ma Ciebie
Tylko z Tobą było mi jak niebie
Szkoda , że tak stało
Że Ciebie zatrzymać mi się nie udało
To wszystko tak niedawno się zaczęło
Już się skończyło
Było nam razem tak dobrze
A może to był sen
Piękny sen który prysł
Jak bańka mydlana
Nie żałuje dni i nocy
Spędzonych z Tobą
Żałuje że pozwoliłam Ci odejść
Tak szybko
Żałuje tego bardzo
Bo naprawdę Ciebie kocham Cię
Czułymi słówkami mnie kupiłeś
Królewno do mnie mówiłeś
****
Kocham Cię
Kiedyś myślałam
Taka miłość zdarza się tylko w snach
Lecz gdy Ciebie poznałam
Zrozumiałam
Miłość istnieje
Na wyciągnięcie ręki jest
To ty dajesz mi
Wszystko co najlepsze
Przy tobie
Czuje się jak w niebie
Kocham cię
Aż po życia mego kres
Tylko ciebie jednego
Bo z tobą jest mi jak niebie
Za to że jesteś kocham ciebie
*****
Twój dotyk
Twój dotyk
Działa jak narkotyk
Gdy mnie dotykasz moje ciało płonie
Ciagle myślami za tobą gonię
Jesteś mych marzeń spełnieniem
Jesteś moim natchnieniem
Z tobą chce oglądać świat
Nie straszne mi deszcz, śnieg i wiatr
****
Dwa serduszka
Spotkały się przypadkiem
Dwa małe serduszka
Obydwa kochane być pragnęły
I przez życie iść zapragnęły
Jedną drogą
Czy to skwar
Deszcz śnieg mróz wiatr
One zawsze chcą być razem
Bo wielka miłość połączyła je
****
Modlitwa zakochanej
Boże co ja mam zrobić ?
Boże jak wybrnąć z tej sytuacji?
Dlaczego mi go zesłałeś
Bym go pokochała ?
By był dla mnie całym światem?
Nie wyobrażam sobie
Życia bez niego
Co ja mam zrobić ?
Boże dlaczego mi go zesłałeś
Wiem jedno dzięki niemu żyje
Kocham kocham kocham
Kocham kocham kocham
I niech tak zostanie
****
Cierpienie i ból
Za oknem wieje chłodem
Twoje serce tez zimne jak lód.
Przestałeś mnie kochać
Może wcale nie kochałeś.
Jak to z tobą było ?
Chciałabym to wiedzieć .
Chciałabym uciec gdzieś daleko
Bo od tego cierpienia
Które mi zostało mi po tobie
Kochałeś mnie?
Czy tylko się bawiłeś ?
Odszedłeś.
Zostawiłeś wiele pytań bez odpowiedzi
Zostało cierpienie łzy i ból
****
Zakochane serce
Skradłeś moje serce
I choć w moim życiu
Nie ma już cię
Serce moje tęskni
Szlocha czeka
Bo bardzo kochało cię
Ty je odrzuciłeś
Miłością mą wzgardziłeś
Teraz on ciagle płacze
Rana którą mu zadałeś
Goi się powoli
I zamiast kochać
Nienawidzić cię będzie
****
Wspomnienie
Byłeś moim natchnieniem
Byłeś wodą i powietrzem
Byłeś wiatru powiewem
W upalny dzień
Byłeś kimś kogo kochałam
Byłeś kimś komu serce swe oddałam
Byłeś moim spełnieniem
Zostałeś tylko wspomnieniem
****
Zranione serce
Choć dobrze wiesz
Jak bardzo trudno jest
Robić inaczej niż się chce
Nie doceniasz mnie
Chce uciec od życia
Utopić wszytko w szklance picia
Byłam szczęśliwa
Teraz rzadko tak bywa
Moje serce jest w rozterce
Bałagan w umyśle
Gdy o tobie myślę
Gdy dałeś mi róży kwiat
Zrujnował się cały mój świat
Tobie swe serce oddałam
W tobie się zakochałam
Lecz ty olałeś uczucia me
W proch odwracając je
Z inną odchodząc w dal
Nie obchodzi cię co czuję
A ja mówię bez jaj
Że zemstę uknuje
****
Jestem miłością
Nie uważam się za poetkę
Nie umiem wierszy pisać
Jestem cieniem przydrożnej wierzby
Wiatrem na polnych drogach
Zapachem fiołków
Śpiewem ptaków
Jestem życiodajną wodą
Fantazją
Blaskiem słońca
Ukrywam się w rzecznym mule
W łodydze stokrotki
W oddechu słowika
Marzę by napisać
Na twoich wargach słowo miłość
Bo to ja jestem miłością
*****
Smierć
Ciekawa jestem
Dlaczego smierć
zabiera wszystkich ?
Dlaczego
Nie patrzy na wiek ?
Dlaczego
Zabiera młodych i starych?
Dlaczego tak się dzieje ?
Kto powie mi?
Nadchodzi nagle
Nie pyta o zgodę nikogo
Kto odpowie mi dlaczego tak jest ?
****
Łza
Każda kropla deszczu
To łza
Zastanawiasz się
Gdy patrzysz w lustro
Widzisz moją twarz
Nie możesz o mnie zapomnieć
Myślisz czy to się nigdy nie skończy !
Wspomnienia
Dręczą cię
Nadal mnie kochasz
Zaprzeczysz?
Patrzysz w okno jak pada deszcz
Każda kropla deszczu
To łza
Moja łza
Wypłacana przez ciebie
****
Życie jak głaz
Upokarza ludzi tym ,
Że każe im tak żyć .
Nie zna uczuć
Lecz gdy spojrzysz głębiej
W jego oczy
Pod maską twardą jak głaz
Kryje się zwykły tchórz
Życie jak głaz
Jak kamień
Nie zna uczuć
Patrzy zimnym wzrokiem
Na ludzki los
Zadaje naszym sercom
Ostry cios
Bo ma w nosie
Wszystkich nas i ludzki los
****
Deszczowy maj
Łkają zapłakane szyby
Mokną zakwitające bzy
Jedynie trawa się uśmiecha
Zielenią w gęstej mgle
Zamilkły ptaki
Nie plotą wianków
Dziewczyny na łąkach
Tylko na pąkach kasztanów
Igrają chrabąszcze
Ciagle pada deszcz
Deszcz i cisza
Usypiają majowy dzień
***
Samotność
Samotność
To słowo puste
A jakie wymowne
Towarzyszące mi często
Chciałbym się go pozbyć
Wyrzucić do kosza
Tak jak wyrzuca się śmieci
Jak to zrobić
Czyżby się do mnie przywiązało
Byli różni ludzie w moim życiu
Odeszli
Czemu samotność tego nie zrobi
Czyżby była moim przeznaczeniem
****
Wiosenka
Wiosenka przyszła przebiśniegi zbudziła
Wiosenka przyszła trawę zazieleniła
Wiosna przyszła niedźwiedzia obudziła
Wiosna przyszła wszystko odmieniła
****
Sen o wolności
Choć wiesz
Ze drogo zapłacisz
Za ten sen
Wciąż go śnisz
Sen o wolność
Ten sen drogo kosztuje
Ten sen to obłęd
Ten sen to grzech
Patrzysz przez zamknięte okno
Na świat pełen wad
Dręczą cię myśli
Życie jest długie i zmienne
Szczęście rozpływa się jak mgła
Ty śnisz swój sen
Sen o wolności
Zabierz mnie
Zabierz mnie odległy kraj
Gdzie wysokie góry dotykają obłoków
Gdzie pioruny szaleją
Wśród szczytów
A mocarne wichry
Walczą z wielkimi drzewami
Zabierz mnie do krainy miłości
Gdzie promienie słońca
Dotykają ziemi
Gdzie gwiazdy mrugają do przechodniów
A księżyc uśmiecha się
Do zakochanych
Spacerujących po drodze mlecznej
Zabierz mnie właśnie tam
Gdzie świat od wojen wolny jest
Zabierz mnie
Do krainy miłości
****
Cztery pory roku
Zima łąki i pola śniegiem puchową kołderką
Wiosna bałwana stopiła
Lato kłosami szeleści
Jesień na liściach listy pisze
Wiatr listonosz po świecie je roznosi
Znowu cztery pory roku
Zima
Wiosna
Lato
Jesień
A ja...
Wciąż jestem ta sama
I na królewicza czekam
I o królewiczu marzę
****
****
Moja kruszynko !!
Kruszynko kochana
Nie było mi dane wziąć cię na kolana
I choć minęły już dwa lata
Wciąż mnie bo ta strata
Nie mogłam cię uściskać
Ani zobaczyć z bliska
Nigdy cię nie ujrzałam
Choć bardzo kochałam
Chciałam cię mieć
Lecz zabrała mi ciebie smierć
Kruszynko kochana
Nie usiądziesz mi na kolanach
Zmarłaś nim się urodziłaś
W naszych sercach ból pozostawiałaś
Łódź 15.03.2019.
****
Jak powstaje rym
Jak mój rym w wierszu powstaje
Każdy dziś to pytanie mi zdaje
Ja odpowiadam szczerze
Nie wiem skąd on się bierze
Pisanie łatwo mi przychodzi
Rymowanie łatwo mi wychodzi
Rymy w głowie same się układają
Gdy słowa do głowy mi wpadają
Świat obserwuje
Na co spojrzę szybko się rymuje
Czasami są to rymy dokładne
Czasami nie dokładne
I tak jadąc samochodem widzę znak stop
Myśle nie zobaczy go tylko głąb
Pisanie wierszy nie jest trudne
Układanie rymów tez nie jest trudne
Rym w głowie się rodzi
Gdy tylko ochota na pisanie mnie nachodzi
****
05/03/23
Tomik poezji Zaszufladkowane
Zaszufladkowane
Wszystkie moje wiersze do szuflady chowałam
Pokazać je światu bardzo się bałam
Już w szkole wyobraźnie moja działała
Ale cała klasa ze mnie się śmiała
Bardzo mnie to bolało
I tak się stało
Że w szufladzie moje wiersze zamieszkały
Tony kurzu na sobie zbierały
Po co miały się tam chować
I kurz produkować
Nie po to umysł mój się trudzi
Żeby wiersze w szufladzie chować
Postanowiłam wyjść z nimi do ludzi
I już do szuflady wierszy nie chować
Rymy same się układają
I tak wiersze moje powstają
Już nigdy nie będą zaszufladkowane
Będą ludziom pokazane
Może komuś moja poezja się nie podobać
Ale ja nie będę wierszy moich chować
Kiedyś krytyki się bałam
W szufladzie wszystko chowałam
Teraz moje wierze czytają ludzie
Bo ja nie chcę kurzu w szufladzie
Jestem szczęśliwa bo doceniają je ludzie
W szkole nikt mnie nie doceniał
Mało kto mi schlebiał
Teraz krytyka mnie nie boli
Uwierzyłam w swój talent i nie boję się troli
*****
Włocławek
Wisła tutaj przepływa
Katedrę widać wśród drzew
Wiatr liście barwne rozwiewa
Jak kolorowy śnieg
Wróble śpiewają tu najpiękniej
Miasto to niewielkie
Nie jest najlepsze
Nie jest to Kraków
Warszawa, Łódź czy Gdańsk
Włocławek - tak ono się zwie
Ludzie tutaj są różni
Zresztą jak wszędzie
Lecz jest tu coś
Czego nie ma w innych miastach
I nigdy nie będzie ....
Nas....
*****
Szczecinek
Mam przed oczami piękny widoczek
Na niebie mały różowy obłoczek
A wszystko wkoło spowite przez ciszę -
Poczekaj - może to opiszę
Na lewo widzę jezioro co drzemie
Słońce ostatnie w nim promienie topi
Patrzę na słonko i widzę że właśnie
Dotyka wody i za chwilę zgaśnie
Dookoła cisza i piękna pogoda
I ta jeziora nie zmącona woda
To park w Szczecinku o zachodzie słońca
Słońca co właśnie utonęło w wodzie
Dwa drzewa spokojnie chylą się ku wodzie
Mamy tu ciszę i spokojna pogodę
Stoję i patrzę oczom nie dowierzam
Och! Jak tu pięknie cicho i uroczo
Jednych zachwycają egzotyczne kraje
A tak myślę tak mi się zdaje
Że najpiękniejszy na świecie widoczek
To nasze jezioro a nad nim różowy obłoczek
Stoję i patrzę jakby oczarowana
Cały park jakby w ciszy skąpany
Szczecinek pewnie do snu ukołysze
Ja zapamiętam obłoczek i ciszę
Słońce w spokoju już zaszło
I tak cudownie w jeziorze zgasło
Jutro ponownie wstanie o świcie
Znów da ciepło oraz nowe życie
Tak mi się zrymowało
I fajnie pisało
O miasteczko w którym cześć życia spędziłam
I jakiś czas szczęśliwa byłam.
****
Łódź
W Łodzi się nie urodziłam
W Łodzi się nie wychowałam
Łódź odległa dla mnie była
Jak tęcza na niebie pochyła
O tym, że Łódź pokocham nie marzyłam
To tu swój dom stworzyłam
Miasto to duże rozlegle
Już nie jest dla mnie tak odległe
Jest mniejsze od Warszawy, Krakowa
Ma swoje uroki, przy których Warszawa się chowa
Piotrkoska ulica
Wciąż mnie zachwyca
Parki i skwery są tu wspaniałe
Piękną zielenią pokryte całe
Łódź nie jest szara
Piękna jest cała
To właśnie w Łodzi się zakochałam
To właśnie w Łodzi zostałam
Tu mężczyznę swojego życia poznałam,
Któremu moje serce oddałam
*****
Tyle chce Ci dać
Ewa w raju Adama skusiła
Ewa Adama owocem skusiła
Ja bez Cię żyć nie mogę
Zaufania Twojego kupić
Tyle chcę Ci dać
Ale Ty nie chcesz brać
Na imprezie Cię spotkałam
Buziaka Ci przesłałam
Ty na mnie nie spojrzałeś
Znowu mnie olaleś
Tyle chcę Ci dać
Ale Ty nie chcesz brać
Z rudą znowu Cię widziałam
Znowu przez tą miłość dużo łez wylałam
Ty ją całowałem
Czemu ją ode mnie wolałeś
Tyle chcę Ci dać
A Ty nie chcesz brać
Ta miłość wiele mnie kosztuje
Że będziesz ze mną się oszukuje
Ta miłość wiele mnie kosztuje
Łzy w poduszkę wypłakuje
Tyle chce Ci dać
Ale Ty nie chcesz brać
Mam już tego dość
Wzbiera we mnie złość
Tylko Cię kocham
W nocy w poduszkę szlocham
Tyle chce Ci dać
Ale Ty nie chcesz brać
Mpk, a aplikacje ,w których można kupić bilet
Witam kochani. Dzisiaj taka moja rozmowa na temat mpk i aplikacji, w których można kupić bilety. Przyznam szczerze, że ostatnio...
-
Witam kochani dzisiaj postanowiłam napisać coś na temat kolejnego łódzkiego parku. Tym razem jestem na łódzkim Teofilowie gdzie znajduje się...
-
Witam kochani dzisiaj nowy wpis a w nim moj kolejny wiersz Kocham, szanuję, dziękuję Mówią, że kocha się za nic. Że za nic je...
-
Witam dzisiaj wspomniany w poprzednim wpisie Park Księcia Poniatowskiego. Park im. księcia Józefa Poniatowskiego – park w Łodzi...