30/05/24

Przyjedź, oceń, zobacz



Cześć kochani dzisiaj postanowiłam opublikować mój wiersz . Dedykuje go tym osobom , które nigdy nie byly w Łodzi,  a krytykują to piękne miasto .
Przyjedź, oceń, zobacz 

Zadawałam sobie kiedyś to pytanie
Czy Łódź jest brzydka ?
Gdy jej nie znałam
Bylam o tym przekonana 
Wszyscy mówili, 
Że Łódź jest szara
Bura i ponura 

Łódź jednak pięknym swym zachwyca 
Tu parki ładne znajdziecie 
Kolorowy przystanek zwany stajnia jednorożca 
Jest i jednorozec w mieście 

Szlak bajek piękny tu znajdziesz 
Między innymi misia Uszatka 
Co uszko oklpniete ma 

Jest i Wróbel Ćwirek 
W parku źrodliska 
I misia Coralgola 
Na swej drodze spotkasz 
Gdy ulicą Traugutta spacerować będziesz 
Jest i kot Filemon 
Przy muzeum Kimatografii

Pingwin Pik-Pok obok aquaparku 
Na fali płynie 
I Maurycy z Hawrankiem do Orientarium zapraszają 
Swymi uśmiechami zachęcają 
By łódzkie zoo odwiedzić 

Jest  i Plastuś w parku Sienkiewicza 
I zaczarowany ołówek 
Marzenia spełnia i piękne rzeczy rysuje 
Przyjdź zobacz może tobie coś narysuje 
Twe marzenia spełni 
Byś mógł życiem cieszyć się w pełni 

Mogę tak pisać o Łodzi godzinami 
Jej urok i piękno mnie zachwyca 
Nie mów że jest brzydka 
Jak nigdy niej nie byłeś 

Przyjedź ...
Oceń ...
Zobacz...

Mam nadzieję, że wiersz się wam spodobał i zmieniliście swoje zdanie na temat Łodzi.  Do następnego wpisu . Pozdrawiam 

26/05/24

Park Adama Mickiewicza

Witam dzisiaj kolejny Łódzki.park. 
Park im. Adama Mickiewicza (Park Julianowski) – zabytkowy łódzki park o powierzchni 49,4 ha, znajdujący się w osiedlu Julianów, obrębie ulic: Zgierskiej, Sowińskiego, Jaworowej, Folwarcznej, al. Róż, Karłowicza. Park znajduje się w obniżeniu, rozciąga się wzdłuż doliny rzeki Sokołówki.

Prawdopodobnie w średniowieczu był tu drewniany gródek obronny. Później wieś należała do niewielkich dóbr szlacheckich. Na początku XIX wieku teren obecnego parku przeszedł w posiadanie Stanisława Strzałkowskiego. W latach 80. XIX wieku majątek zlicytowano. Posiadłość nabył łódzki fabrykant Juliusz Heinzel (od jego imienia wywodzi się nazwa parku) i około 1890 roku wybudował tu za sumę 60 000 rubli pałac inspirowany formami włoskiego renesansu, z widokiem na stawy[2]. Pałac został zbudowany na wzniesieniu rozpościerającym się na końcu alei lipowej (lipy sprowadzono z Niemiec, z berlińskiej firmy L. Spätha – aleja przetrwała do dziś), wiodącej do pałacu od ulicy Biegańskiego. Schody z tarasu rezydencji wiodły wprost do brzegu stawu. Między pałacem i stawem znajdowała się fontanna. Ozdobą parku było rozlewisko wodne (zajmowały znacznie więcej miejsca niż obecne stawy). Obok pałacu mieścił się zwierzyniec i sad. Dokonano wtedy przebudowy parku, m.in. wybudowano liczne schody, fontanny, kaskady, mostki oraz dosadzono wiele egzotycznych drzew. Większość z tych okazów nie zachowała się do dnia dzisiejszego.
W 1897 roku pałac i park zostały odkupione od pozostałych spadkobierców przez syna Juliusza Teodora Heinzla. Założenie funkcjonowało do lat trzydziestych XX wieku. Jednak rozrzutność właścicieli spowodowała ruinę materialną rodziny i konieczność sprzedaży pałacu, który, w 1938 roku, kupił magistrat miasta Lodzi z przeznaczeniem na muzeum regionu[2]. W czasie II wojny światowej w pałacu znajdowała się siedziba sztabu Armii „Łódź”, co sprowadziło, 6 września 1939 roku, na pałac bombardowanie. Pałac został uszkodzony, a następnie rozebrany przez niemieckich okupantów. W parku znajduje się głaz upamiętniający poległych w tym miejscu żołnierzy. Niemcy znacznie przebudowali park. Wytyczyli alejki w leśnej części i zmniejszyli ich liczbę w części parkowej. Zasypali część stawów i przesadzili część drzew nadając w ten sposób parkowi plastyczny, pejzażowy charakter.


Po II wojnie światowej rozebrano ogrodzenie parku, a w północno-wschodniej jego części zlokalizowano urządzenia sportowe. Na terenie niezadrzewionym ustawiono wieżę spadochronową z miejscem do lądowania należącą do Ligi Lotniczej oraz tor modelarski. W latach 50. XX w. stawy przebudowano i wyregulowano, nadając im obecny wygląd. Ich oś stanowi rzeka Sokołówka. Z tego okresu pochodzi również muszla koncertowa wybudowana przez Wydział Kultury Miasta Łodzi. Teren parku został powiększony przez przyłączenie i zagospodarowanie terenów folwarcznych. W latach dziewięćdziesiątych park został dodatkowo powiększony o wykupiony przez miasto obszar dawnej hurtowni (teren zaznaczony na mapie na szaro). Utworzono tam nowe boiska do siatkówki, koszykówki i piłki nożnej oraz górkę dla saneczkarzy i rowerzystów górskich.

Park sąsiaduje z osiedlem willowym zwanym Julianów – od nieformalnej nazwy parku.

W parku Mickiewicza znajduje się dwadzieścia drzew wpisanych na listę pomników przyrody (np. dąb „Kosynier”). Od 1984 roku park jest wpisany do rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa. 

Dzisiaj to wszystko. Do następnego wpisu. Pozdrawiam 

21/05/24

Meszki -uciążliwy problem

Witam dzisiaj postanowiłam napisać coś na temat meszek.

Są małe, ale wyjątkowo uciążliwe. Nie dość, że przeszkadzają, to jeszcze mogą boleśnie kąsać. Warto poznać sposoby na pozbycie się meszek, by przyjemnie spędzić czas, bez opędzania się od nich.
Meszki to popularna nazwa na określenie meszkowatych, czyli rodziny małych owadów z wyglądu przypominających muchy. Najczęściej występują w pobliżu zbiorników wodnych i w miejscach o dużej wilgotności. W Polsce żyje około 50 odmian gatunków meszkowatych. Wszystkie mają ciemną barwę i krępe ciało z garbem, opalizujące skrzydła i krótkie odnóża. Ich maksymalna długość to 10 mm, przeważnie jednak mają od 3 do 6 mm. Są niemal niewidoczne, poruszają się bezdźwięcznie i najczęściej chmarami. Choć nie rzucają się w oczy, to łatwo poczuć ich obecność. Samice kąsają bowiem bardzo boleśnie, pozostawiając na skórze widoczny, często krwawiący ślad i obrzęk. Mimo że nie przenoszą chorób, to ich ukąszenia mogą wywoływać silne reakcje alergiczne. Obrzęki i świąd to najczęstsze objawy, jednak mogą im także towarzyszyć bóle głowy, nudności, a nawet gorączka i bóle stawów. Nie warto się narażać na te nieprzyjemności. Wystarczy poznać sprawdzone sposoby na pozbycie się meszek, żeby czas spędzony na zewnątrz był przyjemny i wolny od przykrych wspomnień.

Sposoby na meszki
Żeby się chronić przed meszkami, w pierwszej kolejności powinniśmy unikać przebywania w miejscach ich wylęgu. Samice meszek są szczególnie dokuczliwe po południu i wieczorem, na szczęście nie są aktywne w nocy. Jeśli nie mamy wyboru i przebywamy, np. w pobliżu zbiornika wodnego, gdzie występują, to chrońmy ciało, okrywając je ubraniami z długimi rękawami i nogawkami. Warto też zażywać witaminę B, która zmienia zapach potu. Meszki bowiem, tak jak komary czy kleszcze, zwabia właśnie ludzki pot. A co zrobić, gdy meszki są w pobliżu naszego miejsca zamieszkania? Przedstawiamy pięć sprawdzonych sposobów na obronę przed nimi.

Olejki eteryczne
Dobra wiadomość jest taka, że środki odstraszające meszki są łatwo dostępne. Wśród nich są olejki eteryczne. Ich silny zapach odstrasza zarówno meszki, jak i inne owady. Szczególnie warto sięgnąć po olejki eukaliptusowy, goździkowy, geraniowy, miętowy, waniliowy, rozmarynowy i z palczatki cytrynowej. Można je stosować zarówno bezpośrednio na skórę, ale w bardzo niewielkiej ilości, jak i w kominku zapachowym i postawić na zewnątrz czy na parapecie. To powinno odstraszyć insekty przed wlatywaniem do domu.
Moskitiery
W domach znajdujących się blisko zbiorników wodnych czy przy lasach warto zastosować dodatkową ochronę przed owadami. Żeby mieć pewność, że meszki nie przedostaną się do środka, najlepiej zamontować moskitiery drzwiowe i okienne. W wielu krajach są one standardowym elementem wyposażenia domów. Najprostsze rodzaje są wykonane z siatki z włókna szklanego pokrytego PVC o wymiarach oczek 1,2 x 1,2 mm. Przez tak drobne otwory te uciążliwe owady się nie przedostaną. Taką moskitierę przykleja się taśmą dwustronną do ościeżnicy okna bądź drzwi. Bardziej trwałe są moskitiery ramkowe. Tutaj siatka jest naciągnięta na aluminiową ramę i zakładana na ościeżnicę za pomocą magnesów lub bezinwazyjnych uchwytów obrotowych. Zakłada się je tylko na sezon wiosenno-letni i zdejmuje na zimę. Ostatnia opcja to moskitiery rolowane, które działają na podobnej zasadzie co rolety. Niezależnie od rodzaju, jaki wybierzemy, moskitiery mają tę zaletę, że chronią także przed innymi owadami, z komarami i muchami na czele.

Rośliny odstraszające owady
Dodatkowym zabezpieczeniem domu przed owadami mogą być rośliny. Określone gatunki wydzielają zapachy i olejki, które drażnią meszki oraz inne insekty. Chodzi głównie o zioła takie jak mięta, szałwia czy lawenda. Wystarczy je gęsto posadzić na parapecie czy balkonie, aby stworzyć naturalną i jednocześnie miłą dla ludzkiego oka zaporę. Żeby jednak roślinne odstraszacze były w pełni skuteczne, musi ich być odpowiednio dużo.

16/05/24

Park Staromiejski zwany też Parkiem Śledzia

Witam w poprzednim wpisie pisałam że przedstawię wam Park Poniatowskiego ale nastąpiła zmiana planów.  Dzisiaj napisze coś na temat Parku Staromiejskuego. Park Poniatowskiego przybliżę wam w kolejnych wpisach.


Staromiejski (tzw. Park Śledzia) – park w  Łodzi , położony pomiędzy ulicami Zabodnią, Ogrodową Północną, Franciszkańską Wolborską przedzielony Nowomiejską. Powierzchnia wynosi 17 ha.

Powstał w latach 1951–1953 według projektu K. Chrabelskiego. Położony na Starym Mieście, w dolinie rzeki Łódki, schowanej obecnie w podziemnym kanale.

Miejsce, w którym znajduje się park, niemal do końca XIX wieku było zbiornikiem wodnym (tzw. Staw na rzece Łódce). Gdy zbiornik osuszono, a płynącą tamtędy rzekę ujęto w kanał, okolica została ściśle zabudowana. Mieszkali tu przede wszystkim wyznawcy judaizmu. W dzielnicy znajdował się m.in. Targ rybny, a w okolicy Starego Rynku, w północnych krańcach dzisiejszego parku stanęła synagoga wielka, tzw. Altstedt. W 1941 roku władze okupacyjne zdecydowały o wyburzeniu części budynków, chcąc w ten sposób zarysować południową granicę Litzmannstadt Ghetto. Po wojnie postanowiono w tej okolicy stworzyć teren zielony. W 1951 roku – na skraju powstającego parku, w bliskiej okolicy skrzyżowania Północnej i Franciszkańskiej – oddano do użytku pętlę tramwajową, na której swój bieg kończyły linie podmiejskie. Zwyczajowo, okolica ta nazywana jest tzw. „zaginionym kwartałem”.
W parku znajduje się staw na rzece Łódce, rzeźba Henryka Burzeca, rzeźba Całoroczny Zegar Słoneczny i pomnik Dekalogu (Mojżesza) po stronie wschodniej oraz fontanna, pomnik Aleksandra Kamińskiego.

Park nazywany jest potocznie przez łodzian „parkiem śledzia”. Nazwa pochodzi prawdopodobnie od zlokalizowanego w tym miejscu przed II wojną światową targu rybnego. Na targu sprzedawano przede wszystkim solone śledzie – jedne z najtańszych wówczas artykułów spożywczych.

W dzisiejszym wpisie to wszystko.życzę spokojnej nocy .

05/05/24

Parki łódzkie

Witam kochani postanowiłam wrócić do łódzkich parków o których już kiedyś pisałam na moim blogu. Postanowiłam że opiszę kolejne z nich. 

Pisałam już o kilku np. Park Helenów czy park Szarych Szeregów . W kolejnym wpisie przylize wam kolejny Łódzki.park park Księcia Józefa Poniatowskiego. 


Dzisiaj koncze kochani życząc wam.spokojnej niedzieli. Nie wiem jak u was kochani ,ale w Łodzi zapowiadają burze. Uważajcie na siebie 

26/04/24

Znęcanie się nad zwierzętami

Witam.dzisiaj na blogu sprawa, która nie daje mi spokoju. Mianowicie znęcania się nad zwierzętami.  Ostatnio była dość głośna sprawa trzynastolatka z Włocławka,który znęcał się nad kotem, a jego kolega to nagrywał.  Film Trafił do internetu, a kotek został im odebrany. Na szczęście trafil do tymczasowego domu i w końcu może być szczęśliwy. 

Nie rozumiem.co trzeba mieć w głowach żeby robić takie rzeczy? Zeierze też ma uczucia! Też odczuwa ból!

Mam tylko nadzieję, że trzynastolatek z Włocławka i jego kolega poniesie konsekwencje swojego postępowania.  Jak pomyślę o tym biednym kocie to aż płakać mi się chce jakie musiał przechodzić piekło. 
Dzisiaj kochani to koniec mojego rozpisywania się i na koniec moja prośba gdy widzicie cierpienie zwierząt reagujcie. One nie zasługują na cierpienie. One tak jak my ludzie potrzebują ciepła i miłości.  Do następnego wpisu kochani 

13/04/24

OLX

Witam kochani 



W dzisiejszym wpisie pragnę napisać coś na temat  OLX. 
Jakiś czas temu sprzedałam telefon. Wszystko u mnie było.ok.  Wszystko działało.  Wiadomo telefon był używany, mimo to działał.  Kupujący dopatrzył się trzech kropek na wyświetlaczu.  A ivh nie zauwazylam Zrobił niezła aferę.  Oczywiście olx trzymał.strone kupującego nie moja. Doszło do tego że telefon do mnie wrócił.  

Poczułam.sie jak osobą która prubowala oszukać kupującego.  To oczywiście nie prawda. Telefon oczywiście do mnie wrócił.  Wiadomo że nie bul nowy . No ale co zrobić są ludzie i pararapety. OLX też działa e jedna stronę.  Nie pomaga wcale . Dlatego gdy coś sprzedahecie uważajcie żeby was nie spotkało to samo.co mnie . 
Dzisiaj kochani to wszystko. Może napisałam zbyt haotycznie ale zdenerwowała mnie zaistniała sytuacja 

Mpk, a aplikacje ,w których można kupić bilet

Witam kochani. Dzisiaj taka moja rozmowa na temat mpk i aplikacji, w których można kupić bilety.  Przyznam szczerze, że ostatnio...