Witam kochani.
Dzisiaj poruszę temat nadopiekuńczych matek. Żyjemy w takim świecie,że zdarzają takie mamusie, które są bardzo zaborcze jeśli chodzi o ich synów. Znam kilka takich mam. Walczą o uczucia synów. Potrafią to nawet robić z żonami synów. Niektóre są nawet zdolne do tego by szpiegować aby znaleźć haka na wybrankę syna. Mi się wydaje że przesadzają takie matki. Skoro syn jest pełnoletni i chce ułożyć sobie życie to on wybiera sobie kandydatkę na żonę. Nie robią tego jego rodzice.
Też jestem matką, też mam syna ale na pewno nie będę taką zazdrosną mamuśką. To chora sytuacja jest.
Mam nadzieję tylko że Ci mężczyźni, którzy są w takiej sytuacji udowodnią, że nie są maminsynkami. Pozdrawiam serdecznie wszystkich mężczyzn w takiej sytuacji i walczcie kochani. O prawdziwe uczucie warto.
Na dziś kończę i do następnego wpisu. Papa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz