Witam
Dzisiaj na blogu poruszę temat rodzinnej tragedii jaka ostatnio miała miejsce. Cała Polska żyła poszukiwaniami małego Dawida.
Nasuwa się pytanie. Co się właściwie stało ? Co było przyczyną zaginięcia Dawida? Czy znalezione ciało chłopca to faktycznie pięcioletni Dawid? Jeśli tak to co kierowało ojcem dziecka,że posunął się do tak drastycznego kroku? Czy powodem tego był konflikt z matką? Czy ojciec chłopca najpierw zabił dziecko ,a potem sam popełnił samobójstwo? Pytań jest wiele. Odpowiedzi brak.
Czy wogule musiało dojść do tej tragedii? Czy konfliktach rodziców muszą cierpieć dzieci? Kolejne pytania, które brak odpowiedzi.
O czym myślał ojciec dziecka? Co nim kierowało? Nigdy się nie dowiemy. Tą tajemnicę zabrał ze sobą do grobu.
Na tym kochani kończę ,gdyż sama jestem matką i nie wyobrażam sobie,żeby ojciec mojego syna skrzywdził mojego syna tylko dlatego,że ja jestem z nim w konflikcie. Na szczęście nie utrzymuje z synem kontaktu.
Do następnego wpisu kochani. Papa.
Słyszałam że krótko przed tym jak się zabił napisał do swojej byłej żony wiadomość że nigdy Dawidka nie zobaczy. Więc musiał zaplanować sobie to że coś mu zrobi
OdpowiedzUsuńMasakra. Patrzeć dziecku w oczy i go zabijać. Szok! W głowie się mieści. Psychol normalnie. Zabija ,a potem,żeby nie ponieść konsekwencji rzuca się pod pociąg.
Usuń