Tężniowy sezon.
Sezon na tężnie rozpoczyna się wraz z początkiem mają. Wówczas we wszystkich parkach uruchamiane są miejskie obiekty. Łodzianie mogą korzystać z dobrodziejstw solanki w godzinach 6-19. Tężnie zbudowane są z drewnianych konstrukcji, w których ułożone są gałązki krzewów tarniny. Po gałązkach spływa solanka, która dzięki promieniom słonecznym i podmuchom wiatru zmienia się w delikatną wodną mgiełkę. Dzięki temu wokół tężni powstaje specyficzny klimat, uważany za dobroczynnie działający na pracę dróg oddechowych u człowieka.
Z tężni można korzystać, aż do września, wyłączane są tylko na czas trudnych warunków atmosferycznych takich jak ulewne deszcze.
Trochę historii
Ciekawostką jest, że początkowo tężnie do uzyskiwania soli kuchennej, dziś już nie wiele osób o tym pamięta. Rozwój innych sposobów pozyskiwania tej codziennej przyprawy sprawił, że zaczęły zmieniać swoje zastosowanie. Stały się miejscem do inhalacji dzięki tworzącego się wokół specyficznemu areozolowi. To nic innego jak olbrzymie inhalatory wspomagajace pracę płuc. Powstający wokół tężni mikroklimat służy do leczenia profilaktyki osób chorych na rozedmę płuc, zapalenie zatok czy nadciśnienie tętnicze. Najstarsze polskie tężnie, które jednocześnie są największe w Europie znajdują się w Ciechocinku (woj kujawsko-pomorskie).
Najmniejsza i największą
Łódzka najmniejsza tężnia powstała w pasażu Abramowskiego. Miejsce owiane złą sławą, przeszło metamorfozę w ciągu ostatnich kilku lat. Od 2016 pasaż przeszedl gruntowny remont. Najpierw przebudowane zostały katakumby. Pojawiły się nowe nasadzenia, miejsce do jazdy na rolkach, a także strefa do Street roukoutu i właśnie minitężnia.
Aż dwie tężnie w jednym parku znajdują się na terenie osiedla Zarzew. Mieszkańcy chętnie odwiedzają to miejsce, a ławeczki wokół oblegane są przez cały dzień.
Najmłodsza
Na ostateczne odbiory i uruchomienia czeka najnowsza i największa tężnie w mieście. Powstała w Stawach Jana., a koszt jej budowy to prawie 1 mln złoty. Można tutaj nie tylko usiąść na tradycyjnej ławce, ale także powygrzewać się w słońcu na specjalnie ustawionych leżakach miejskich. Wokół tężni pomiędzy miejscami do siedzienia, posadzone zostały trawy ozdobne. Dodatkowo tuż obok wsadzono dwie odmiany chmielu, które w przyszłości mają obrosnąć drewnianą konstrukcję.
To byłoby na tyle na temat kawałka Ciechocinka w Łodzi. Pozdrawiam was kochani i do następnego wpisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz