Witam
W dzisiejszym wpisie opiszę sytuację,która miała miejsce kilka dni temu.
Otóż jak wiecie podjęłam nową pracę i pracuję od siódmej do piętnastej od poniedziałku do piątku.
Jest godzina 6:44 czekam na przystanku na autobus linii 76 żeby dojechać na Traktorową do pracy. I autobus jedzie. I tu kurcze sytuacja mnie zaskakuje. Kierowca autobusu nie zatrzymuje się na przystanku tylko jedzie dalej . Nie ogarniam tego. Skoro stoi ktoś na przystanku powinien się zatrzymać.
Chyba,że to jakiś idiota. Ślepy do tego. Cóż zrobić idiotów nie sieją sami się rodzą. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałam ,żeby mi się autobus na przystanku nie zatrzymał.
Dziwna sytuacja nie wiem co o tym myśleć zaskoczyło mnie to zachowanie kierowcy.
Dziwna sprawa. Nie widzę innego wyjścia jak tylko złożyć skargę na tego kierowcę. Przez niego musiałam iść do pracy na piechotę przez całą Kaczeńcową. Co za tym idzie spóźniłam się do pracy.
Kończę kochani czytelnicy.