13/01/23

Oszukany Rozdział 2

Witam dzisiaj kolejny rozdział mojej książki.


Rozdział 2


Od telefonu konsultanta banku minęło pięć godzin. Miał dzwonić za cztery, a tu cisza.
-Zadzwoń może do banku- zaproponowała Eliza
- Może warto jeszcze poczekać - ociągał z dzwoniem się Adam
-Zadzwoń co Ci szkodzi.
- No ok nie popędzaj mnie już dzwonię


Adam wybrał numer banku millebum i czekał na konsultanta, żeby dowiedzieć się czy z jego kontem już wszystko w porządku.


Czekał długo na zgłoszenie, końcu odezwał się konsultant.
- Dzień dobry bank millebum Kamil Molenda w czym mogę pomóc?
- Dzień dobry nazywam się Adam Mroczek pięć godzin temu miałem telefon z banku bo ktoś z mojego konta bankowego upłynnił pięć tysięcy chciałem się dowiedzieć czy już wszystko w porządku z moim kontem? - wyjaśnił Adam
- Dobrze panie Adamie proszę o numer pesel lub nr klienta żebym mógł pana zweryfikować
- Ok. To podam pesel. Proszę pisać 91020607108
- Dobrze proszę chwilę poczekać
-Jasne. Nigdzie się nie wybieram
-Poproszę jeszcze imię panieńskie pana matki- powiedział konsultant
- Konstantynowska
- Dobrze proszę dać mi chwile
-Jasne mam czas


Za jakiś czas konsultant odezwał się
-Pan Adam Mroczek?
- Tak zgadza się
-Z tego ci ja widzę zna pana koncie była transakcja na kwotę sto dwadzieścia złoty
- Tylko ? A to pięć tysięcy ? - zapytał coraz bardziej zdziwiony był Adam
- Te pięć tysięcy wróci na pana konto. Mieliśmy awarie i nie tylko panu pobrały się transakcje za które pan nie płacił. Nikt jednak do pana z banku w tej sprawie nie dzwonił
- Co pan do mnie mówi - oburzył się Adam
- Mówię ze nikt do pana nie dzwonił. Chciałbym pana poinformować że kredyt został panu przyznany
- Co proszę ? Jaki kredyt ?
- Wziął pan kredyt na pięćdziesiąt tysięcy
- Co wziąłem? Jaki kredyt? Po kredyty chodzę do banku do mojego doradcy. Nigdy nie biorę przez internet
- Ja tu widzę ze wziął pan kredyt.
- To nie możliwe.
- Takie są fakty panie Adamie
-Masakra!!!- wymamrotał Adam. Rozłączył się i usiadł na kanapie załamany


- I co wiadomo już coś -dopytywała Eliza
-Tak wiadomo. Rozmawiałem z oszustem a nie pracownikiem banku- wyjaśnił żonie Adam
- Kiedy teraz?
-Nikt nie wypłacał z naszego konta pięciu tysięcy. To była awaria i nie tylko u mnie zniknęły pieniądze. Co gorsza ktoś zaciągnął kredyt na pięćdziesiąt tysięcy
- Może wziąłeś jakiś kredyt tylko nie pamiętasz
- Tak po pijaku zaciągnąłem kredyt. Za kogo ty mnie masz? Wszystkie wydatki konsultuje z tobą.
- Czyli, że co? Okradli nas ?
- Tak.
- I co teraz zrobimy?- zmartwiła się Eliza


Adam zadzwonił do kolegi z pracy.
- Tomek możesz rozmawiać ?- zapytał gdy kolega odebrał telefon
- Tak jasne - odpowiedział Tomek - Stało się coś ? Strasznie głos ci się łamie
- Zadzwonił do mnie ktoś z banku i powiedział mi, że ktoś przelał z mojego konta na inne konto pięć tysięcy złoty. Wyobraź sobie , że ten gość był oszustem. Okradł mnie na na pięćdziesiąt tysięcy złotych .
- Chłopie co ty mówisz ?
- Zostałem oszukany. Dałem się wkręcić jak małe dziecko
- Adam jedź do banku. Dowiedz się wszystkiego. Zgłoś wszystko na policję.
- No ok tak zrobię - powiedział Adam i rozłączył się


- Elizka zadzwoń do mamy, żeby przyszła do Stasia. Pojedziemy na policję
-Dobrze. - powiedział Eliza i zadzwoniła do matki- Mamo wiem , że jest późno, ale czy mogłabyś przyjechać do Stasia?
- Co się stało córeczko czemu płaczesz ? Adam zrobił ci jakąś przykrość ? Już jadę ale on odpowie za to.
- Nie mamusiu Adaś nic mi nie zrobił. Przyjedź proszę .
- No dobrze jadę . Będę za mniej więcej pół godziny.- powiedziała Joanna i rozłączyła się.
- I co ? Mama przyjedzie? - zapytał Adam
- Tak. Będzie za pół godziny.
- Kurde ! Jaki ja jestem głupi!
-Nie jesteś głupi.- próbowała jakoś pocieszyć męża Eliza


Zadzwonił dzwonek do drzwi. Eliza pobiegła szybko otworzyć. To była Joanna
-Jestem - powiedziała - Co się stało ?
-Mamo dobrze, że jesteś-powiedziała Eliza- Zostaniesz z Stasiem ? On już śpi. My musimy jechać do banku. Ktoś nas oszukał i wziął kredyt na pięćdziesiąt tysięcy .
-Jak to możliwe - zapytała Joanna
-Chodź maleńka - powiedział Adam-później porozmawiamy
- Ok już idę



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Mpk, a aplikacje ,w których można kupić bilet

Witam kochani. Dzisiaj taka moja rozmowa na temat mpk i aplikacji, w których można kupić bilety.  Przyznam szczerze, że ostatnio...