Cześć kochani w dzisiejszym wpisie fragment mojej książki pt. "Oszukany". Mam nadzieję, że się wam spodoba.
Rozdział 1
Adam myślał, że ma już wszystko. Dobrze płatną pracę, dom, samochód, a przede wszystkim kochającą żonę i syna. Wszystko w jego życiu się układało tak jak sobie zaplanował. Zawsze chciał pracować tak by mieć kontakt z ludźmi. Swoje marzenia spełnił. Po skończonym liceum poszedł na studia. Studiował bankowość. Po studiach dostał pracę w szanowanym banku w mieście. Jak mu się wtedy wydawało myślał że ma wszystko. Czuł się spełnionym człowiekiem. Przede wszystkim człowiekiem szczęśliwym.
Nic nie wskazywało tego co może się stać. Bo kto by pomyślał, że młody człowiek ( miał przecież trzydzieści lat) da się tak wkręcić. To przecież nie możliwe. A jednak prawdziwe.
Wracając z pracy do domu zrobił zakupy. Zawsze tak robił. Wsiadając do samochodu zalogował się do aplikacji bankowej i dostrzegł, że na jego koncie brakuje pięciu tysięcy. Szybko zadzwonił do banku. Nikt jednak nie odbierał. Postanowił wrócić do domu
Było już późne czwartkowe popołudnie gdy wrócił do domu. Mężczyzna zrelaksowany siedział siedział przed telewizorem z kuflem piwa i oglądał mecz. Nagle zadzwonił telefon na wyswietlaczu pojawił się numer banku. Jego banku.
„No w końcu-pomyślał i odebrał telefon
- Dzień dobry.- odezwał się głos w słuchawce - Dzwonię z banku Millebum. Nazywam się Igor Chałupnic czy rozmawiam z panem Adamem Mroczkiem?
-Tak- potwierdził Adam.
- Ja tylko wspomnę, że ze względu na bezpieczeństwo klientów banku rozmowa jest nagrywana a kontynuacja to zgoda. Rozumiem,że zgadza się pan?
- Tak oczywiście
- panie Adamie z pana konta bankowego został zrobiony przelew na konto Alberta Gila w wysokości pięć tysięcy złoty i bank chce się dowiedzieć czy dokonywał pan takiej transakcji?
- Nie przypominam sobie-odpowiedział Adam - Chyba że żona przelewała komuś pieniądze. Mamy wspólne konto a żona często robi zakupy przez internet
- Czy może się pan zapytać żony czy dokonała tej transakcji?
- Niestety nie bo Elizka jest jeszcze w pracy. - odpowiedział Adam
- W takim razie panie Adamie proszę porozmawiać z żoną na ten temat, a ja zadzwonię do pana za godzinę.
- No dobrze- powiedział Adam- Porozmawiam z żoną.
Konsultant bankowy rozłączył się a Adam wrócił do oglądania meczu. Był nieco zdenerwowany ponieważ jego ulubiona drużyna przegrywała mecz 3:0.
Za pół godziny drzwi mieszkania otworzyły się i do domu weszła Eliza Mroczek. Wysoka szczupła blondynka. Nic dziwnego, że Adam cztery lata temu oszalał na jej punkcie. Umiała się umalować i potrafiła też dobrać kolory jeśli chodzi o styl ubierania się. Po prostu chodzący ideał. W najśmielszych marzeniach nie marzył że spotka taką kobietę. Gdy ją zobaczył wiedział już, że znalazł tą wymarzoną.
-Kochanie przelewałaś ostatnio z konta jakieś pieniądze ? - zapytał Adam żony
- A tak. Zapomniałam ci powiedzieć - odpowiedziała Eliza- kupowałam kurteczkę dla Stasia. Przepraszam, że ci nie powiedziałam
- Za pięć tysięcy ? - dopytywał Adam
- Ty chyba żartujesz ?
-Nie. Mówię poważnie bo ktoś z naszego konta zrobił przelew na pięć tysięcy. Nie wiesz nic na ten temat?
- Nie. Za kurtkę Stasia płaciłam sto dwadzieścia złotych.
Za pół godziny ponownie zadzwonił telefon Adama.
- Adaś z banku dzwonią- powiedziała Eliza
- Adam Mroczek słucham?
- Dzień dobry- odezwał się głos w słuchawce - Nazywam się Igor Chałupnic bank millebum rozmowa nagrywana kontynuacja to zgoda rozumiem, że wyraża pan zgodę ?
- Tak proszę kontynuować -powiedział Adam
- Pytał pan żonę o ten przelew? - zapytał konsultant
- Tak. Żona nic nie wie tym przelewie. Wprawdzie robiła ostatnio zakupy przez internet, ale płaciła tylko
za nie sto dwadzieścia złotych.
- Czyli wniosek jest prosty. Pana telefon został shakowany?- doszedł do wniosku konsultant
-Jak to możliwe?- nie dowierzał Adam
- Korzysta pan z aplikacji Minibum?
-Tak
- Mam taką prośbę proszę odinstalować aplikacje, a zainstalować nową aplikacje czyste-konto pobierze ją pan w tym sklepie co wszystkie aplikacje jest bezpieczna dla telefonu.
- Ok. Już to robię - powiedział Adam i posłusznie zainstalował aplikacje o której wspominał pracownik banku. - Ok. Gotowe
- Dobrze teraz proszę ponownie zainstalować aplikacje banku i zalogować się. Ja wyślę panu link do działu technicznego dobrze?
- Dobrze.
- Ma pan już ?
- Tak
- To proszę w niego wejść i kliknąć przycisk tak
- Ok. Gotowe.
- Dobrze. Teraz proszę zalogować się ale w przeglądarce internetowej
Adam posłusznie wykonywał polecenia pracownika banku.
-Ok. Zalogowałem się. -powiedział
-Dobrze - odpowiedział pracownik- proszę teraz poczekać tak około trzech godzin , a utracone pieniądze wrócą z powrotem na pana konto. Skontaktuje się z panem jeszcze za cztery godziny . z mojej strony to wszystko do usłyszenia
-Do usłyszenia - powiedział Adam i rozłączył się
-I co z tymi pieniędzmi - zapytała Eliza
- Spoko za trzy godziny wrócą na konto
- Super bo już się bałam, ze ktoś nas okradł
- No właśnie kotek ktoś shakowal mój telefon i dlatego te pieniądze zniknęły.
-Aha ok.
W dzisiejszym wpisie to wszystko. W następnym wpisie kolejny rozdział mojej książki. Więc do następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz